Nie cierpię wiśni, są śliczne, ale obrzydliwie kwaśne, sto razy wolę czereśnie, ale czereśnie były w czerwcu, a teraz jest lipiec, więc pozostały wiśnie. No cóż, wczoraj wyszłam na sam czubek drzewa, żeby nazbierać tych dorodnych, najdłużej wygrzewających się na słońcu, które powinny być choć ciut słodsze. Mam nadzieję, że ciocia w razie czego osłodzi im życie;) A tymczasem na drzewie dyndało jeszcze kilka takich czerwonych, wręcz rubinowych klejnocików, mieniących się w słońcu...trudno myślę, w gazecie widziałam przepis na tartę z wiśniami i pomysł utkwił mi w głowie, do tego stopnia, że nazbierałam garnuszek tych podstępnych owoców i zabrałam się za pracę. A oto co udało się osiągnąć...i wiecie co, teraz nawet lubię wiśnie, a najbardziej z cynamonem :)
składniki
200 g mąki
60 gcukru
1 jajko
125 g masła
szczypta soli
Wszystkie składniki zagnieść, w razie potrzeby podsypywać mąką. Zawinąć ciastow folię, wstawić do lodówki na 30 minut.
Farsz
składniki
1 kg wiśni
75 g brązowego cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
50 g zmielonych orzechów laskowych
Wiśnie umyć i wydrylować, przełożyć do garnka, zasypać cukrem i cynamonem i dusić około 5 min. Następnie odcedzić.
Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować i wylepić nim wysmarowaną tłuszczem formę do tarty, może być okrągła, ja użyłam prostokątnej i ciasta mi trochę zostało. W oryginalnym przepisie forma ma wym. 20x28. Na to wysypać zmielone orzechy, wyłożyć wiśnie i piec w tem. 175 st. C (200 st. C z termoobiegiem) przez 20 minut, następnie wyjąć wyłożyć bezę za pomocą rękawa cukierniczego spiralnymi ruchami i wstawić jeszcze na 10 minut, zmniejszając temp. do 100 st. Po wyciągnięciu posypać bezę cynamonem.
Beza
składniki
3 białka
125 g cukru
szczypta soli
Białka ubić z solą na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier. Beza powinna się rwać przy wyciąganiu miksera.
Wspaniała tarta,wystarczy trochę wyobraźni i beza prezentuje się pięknie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) aż się zarumieniłam :)
Usuńrewelacja, słodkie bezy i kwaśne wiśnie, super :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
Usuńświetna ta beza!
OdpowiedzUsuńDzięki Iza :)
OdpowiedzUsuńA ja chcę taką formę! Tarta wygląda cudownie, pewno długo nie poleżała ;) Buziaki z Gliwic!
OdpowiedzUsuńTo połączenie zdecydowanie w moim guście, zwłaszcza, że lubię wiśnie i mam ostatnio fazę na bezy. Wkrótce zrobię i podzielę się efektem!;)
OdpowiedzUsuń