http://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/ http://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/p/blog-page.htmlhttp://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/p/stuff-o-ktorym-marze.htmlhttp://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/p/faq.htmlhttp://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/p/blog-page_22.html

niedziela, 1 stycznia 2017

SNICKERSY W WERSJI FIT


 Witaj 2017 roku!
Na celebrację zmiany cyferki na końcu przygotowałam przepyszne czekoladki, które smakiem przypominają Snickersa i idealnie nadają się na małą przekąskę do kawy, lub gdy ochota na słodkie jest ogromna. W związku z tym, że mamy Nowy Rok, pewnie wiele osób ma mocne postanowienia poprawy jeżeli chodzi o nawyki żywieniowe, dlatego polecam Wam poniższy przepis...naprawdę będziecie zaskoczeni jak kilka składników można zamienić w tak pyszną słodką przekąskę.



Składniki:

spód 
250 g mielonych orzechów, ja użyłam orzeszków ziemnych
150g rodzynek
4 daktyle bez pestek

Rodzynki i daktyle zalać wrzątkiem i odstawić na około 15 minut, później odcedzić. Następnie zblendować, dodać mielone orzechy i wymieszać. Foremkę o wymiarach 22x22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Powstałą masę wyłożyć na papier i rozprowadzić na dnie foremki mocno dociskając. Odstawić.

karmel
25 daktyli bez pestek
2 łyżki oleju kokosowego
łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 łyżki wrzącej wody
garść orzechów, np nerkowca lub ziemnych

Daktyle zalać wrzątkiem i odstawić na około 15 minut, odcedzić. Zblendować daktyle, olej, ekstrakt i wodę na gładką pastę, dodać orzechy, wymieszać i rozprowadzić równo na orzechowym spodzie.

dekoracja
125 g gorzkiej czekolady np. 81%

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, polać nią karmel i rozprowadzić po całości, schłodzić do czasu aż czekolada przestanie się błyszczeć, następnie wyjąć z foremki i pokroić według uznania. Przechowywać w lodówce, czekoladki najlepiej smakują schłodzone, można je również mrozić.


 



źródło: Hygge, duńska sztuka szczęścia, Marie Tourell Søderberg

12 komentarzy:

  1. Wyglądają po prostu obłędnie *O* takie cudeńko to bym wcinała

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Wtedy nawet słodka przekąska nie jest takim wielkim grzechem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest ciasto w moim stylu. Uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Absolutny majstersztyk smakowy. Zjadłam bym tuzin takich kosteczek. Koniecznie muszę zrobić je bowiem uwielbiam takie pyszności bez pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda cudownie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  6. O takiego czegoś szukałam :) Zdrowo i smacznie ;) Serdeczne ogromne dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie! A jeżeli jeszcze w wersji fit to muszę koniecznie wypróbować! <3

    http://bitasmietanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Było pyszne, będę tu częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super :) Sprawdz też u mnie snickersa w trochę innej wersji :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...