OMG! Tylko tyle mogę powiedzieć. Zainspirował mnie przepis na Moje wypieki,
ale dokonałam małej modyfikacji;) I muszę podziękować Pani Florze
Woods za niezwykły Lime Curd. Nigella miała rację. Nie wiem jak Was
przekonać, ale spróbujcie.
Krem limonkowy jest zabójczo smaczny, a w połączeniu ze słodką bezą,
bitą śmietaną i kruchym ciastkiem zwala na kolana i masz wrażenie, że to
już niebo;)
Babeczki były prezentem urodzinowym dla koneserki z ogromnym doświadczeniem i chyba smakowały;)
A według mnie należy się im 5+, za to cudowne połączenie kwaśnego ze słodkim;)
Ach, cudo...
Składniki na ciasto (około 30 sztuk):
- 250 g mąki pszennej
- 2 żółtka (w przepisie oryginalnym były 2 jajka, ale ja białka zużyłam do bezy, a babeczki i tak wyszły)
- 100 g cukru pudru
- 100 g zimnego masła pokrojonego na kawałeczki
- szczypta soli
Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołeczek i dodać resztę składników. Zagnieść gładkie ciasto, owinąć w folię spożywczą i chłodzić co najmniej 1 h. Następnie wykleić foremki do babeczek wysmarowane wcześniej masłem i piec w 180 st C około 15 minut lub do ze złocenia. Wyjąć i ostudzić.
Składniki na krem limonkowy:
- 125 ml soku z limonki (około 3-4 sztuki owocu)
- 75 g masła
- 75 g cukru
- 3 duże jajka roztrzepane
- skórka otarta z jednej limonki
Masło roztopić w rondelku z grubym dnem, dodać resztę składników i mieszać, aż krem zgęstnieje. Mi zrobiło się to trochę jajecznicowate, ale później cały krem przetarłam przez sitko i wszytko wyszło gładziutkie;). Krem ostudzić.
Dodatkowo:
- 200 g śmietany 30%
- cukier puder do smaku
- 30 małych bezików z tego przepisu
- skórka starta z jednej limonki
Babeczki nadziewać kremem limonkowym. Na każdą kłaść po łyżce ubitej śmietany posypać skórką z limonki i nałożyć bezę. Na koniec oprószyć resztą skórki z limonki.
Smacznego:)
Gratulacje dla naszych medalistów olimpijskich. I oby tak dalej;)
wygląda i brzmi przednio! I like it!
OdpowiedzUsuń